Barszcz czerwony (wigilijny)

12/23/2016 Unknown 0 Comments


Nadeszła pora na barszcz czerwony, wigilijny. Osobiście uwielbiam barszcz z uszkami i nie wyobrażam sobie bez niego ani Wigilii ani Świąt Bożego Narodzenia. Co ciekawe, smakuje tak prawdziwie i przepysznie właściwie tylko wtedy. Zatem, nie ma na co czekać i czas przygotować barszcz wigilijny!


Składniki: (około 15 porcji)

Zakwas:
  • 2 kg czerwonych buraków
  • 2 kromki chleba żytniego (najlepiej piÄ™tki)
  • letnia, przegotowana woda
Wywar buraczany:
  • 1 kg buraków
  • 3 suszone grzyby
  • 3 ziarenka ziela angielskiego
  • 10 ziarenek pieprzu czarnego
  • 2 liÅ›cie laurowe
  • 3 zÄ…bki czosnku
  • 1 Å‚yżeczka cukru
  • sok z 2 cytryn
  • wrzÄ…tek
Wywar jarzynowy:
  • 1 marchewka
  • 1/3 pietruszki (korzeÅ„)
  • kawaÅ‚ek pora (ok 10 cm)
  • kawaÅ‚ek selera (ok 1/5)
  • 1 cebula
  • sól
  • opcjonalnie: 2 kostki rosoÅ‚owe, vegeta
Przygotowanie zakwasu:
Zakwas należy przygotować 5-6 dni wcześniej. Buraki obieramy i kroimy w dosyć cienkie plasterki (około 0,5 cm). Zalewamy letnią, przegotowaną wodą tak, żeby przykryła buraki, na wierzchu kładziemy kromki chleba i przykrywamy gazą lub lnianą ściereczką. Odstawiamy w ciepłe miejsce na 5-6 dni. Po tym czasie usuwamy kromki chleba, zbieramy powstałą pianę a powstały zakwas przelewamy do szczelnych słoików lub butelek, zakręcamy. Można go przechowywać w lodówce nawet do kilku miesięcy. Buraki możemy wyrzucić, nie będą już potrzebne, oddały wszystko co miały najlepszego :)

Przygotowanie wywaru buraczanego:
Wywar najlepiej przygotować na dzień przed podaniem barszczu. Buraki obieramy i kroimy w cienkie plasterki, Umieszczamy w misce, dodajemy suszone grzyby, ziele angielskie, pieprz czarny, liście laurowe, czosnek i cukier. Zalewamy wszystko wrzątkiem, tak, żeby woda przykryła buraki i dosięgała około 2 cm ponad nie. Zostawiamy na noc. Następnego dnia zlewamy wywar i dodajemy sok z cytryny. Odstawiamy.

Przygotowanie wywaru:
Wywar również możemy przygotować dzieÅ„ wczeÅ›niej ale możemy też przygotować go w dniu podania. MarchewkÄ™, pietruszkÄ™ i seler obieramy i kroimy na mniejsze części. CebulÄ™ obieramy. W garnku umieszczamy obrane jarzyny oraz buraki z przyprawami, które zostaÅ‚y z wywaru buraczanego. Zalewamy wszystko wodÄ… (okoÅ‚o 4l) i gotujemy na maÅ‚ym ogniu okoÅ‚o 2-3 godzin co jakiÅ› czas dolewajÄ…c zimnej wody. Na koniec solimy, tak, żeby wywar byÅ‚ aromatyczny. JeÅ›li chcemy szybciej przygotować wywar dodajemy 2 kostki rosoÅ‚owe i gotujemy tylko okoÅ‚o 1 godziny. Gotowy wywar najlepiej odstawić na kilka godzin, żeby zyskaÅ‚ na aromacie. NastÄ™pnie odcedzamy z warzyw i zostawiamy sam wywar. 

Przygotowanie barszczu:
W garnku umieszczamy wywar jarzynowy, wywar buraczany oraz zakwas. Podgrzewamy do momentu wrzenia ale nie gotujemy więcej. Ewentualnie przyprawiamy jeszcze solą, pieprzem i sokiem z cytryny.

I gotowe, pyszny barszcz wigilijny może zagościć także na Waszym stole:)

Smacznego!

Przepis pochodzi od mojej mamy :)

0 komentarze:

Babeczki piernikowe

12/22/2016 Unknown 0 Comments



Jak wiadomo, Boże Narodzenie nie może obejść się bez piernika. Jeśli nie jesteście fanami tradycyjnych pierniczków, które potrzebują długiego czasu na zmięknięcie lub spóźniliście się z przygotowaniem piernika staropolskiego to babeczki piernikowe będą świetną alternatywą, do tego zupełnie nieoczywistą. Smakują wyśmienicie i bardzo korzennie a twarożkowy krem nadaje im jeszcze bardziej świąteczny i zimowy smak :)


Pięknego Bożego Narodzenia!



Składniki: (na 12-14 sztuk)

Babeczki:

  • 140 g miÄ™kkiego masÅ‚a
  • 200 g cukru
  • 100 g golden syrupu (przepis znajdziecie na przykÅ‚ad tutaj)
  • 2 duże jajka
  • 2 żółtka
  • 310 g mÄ…ki pszennej tortowej
  • 1 Å‚yżka kakao
  • 1 Å‚yżeczka mielonego imbiru
  • 1 Å‚yżeczka mielonego cynamonu
  • 1 Å‚yżeczka mielonej gaÅ‚ki muszkatoÅ‚owej
  • 2 Å‚yżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 240 ml gorÄ…cego mleka

Krem:

  • 200 g twarogu (może być sernikowy, musi być co najmniej dwukrotnie zmielony)
  • 200 g miÄ™kkiego masÅ‚a
  • 3 Å‚yżki cukru pudru
  • 1 Å‚yżeczka mielonego cynamonu

Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni z termoobiegiem. Foremkę na muffiny wykładamy papilotkami.
Ubijamy mikserem masÅ‚o z cukrem na jasnÄ…, puszystÄ… masÄ™. Dodajemy golden syrup, jajka i żółtka i miksujemy aż wszystko dobrze siÄ™ poÅ‚Ä…czy. Do osobnej miski przesiewamy mÄ…kÄ™, kakao, przyprawy, proszek do pieczenia i sól. Suche skÅ‚adniki dodajemy do masy maÅ›lanej w trzech turach, na zmianÄ™ z gorÄ…cym mlekiem, caÅ‚y czas miksujemy na niskich obrotach. NastÄ™pnie zwiÄ™kszamy obroty do Å›rednich i miksujemy aż masa bÄ™dzie gÅ‚adka. NakÅ‚adamy ciasto do 2/3 wysokoÅ›ci papilotek. Pieczemy 18-20 minut, aż bÄ™dÄ… sprężyste przy delikatnym naciÅ›niÄ™ciu. NastÄ™pnie wyciÄ…gamy z piekarnika i studzimy na kratce. 
Krem przygotowujemy kiedy babeczki są już zimne. Masło miksujemy z cukrem pudrem na gładką masę, następnie dodajemy po łyżce twarogu, ciągle miksując. Na koniec dodajemy zmielony cynamon i dokładnie mieszamy. Gotowym kremem dekorujemy wystudzone babeczki. Przechowujemy w lodówce.

Smacznego!

Źródło przepisu na ciasto (z małymi zmianami): Książka 'Cake days' - The hummingbird bakery (wiadomo, moja ulubiona :))

0 komentarze:

Babeczki cytrynowo-żurawinowe

12/20/2016 Unknown 2 Comments



JeÅ›li lubicie eksperymentować i próbować nowoÅ›ci na ÅšwiÄ™ta Bożego Narodzenia to te babeczki sÄ… strzaÅ‚em w dziesiÄ…tkÄ™. Ich smak nie kojarzy siÄ™ bezpoÅ›rednio ze ÅšwiÄ™tami, jest ciekawy, Å›wieży i mnie osobiÅ›cie kojarzy siÄ™ zimowo i ciepÅ‚o :) 


Myślę, że taki lekki wypiek będzie wszystkim gościom i domownikom bardzo smakował, szczególnie po obfitej Wigilii :)


Składniki: (na 12 - 14 sztuk)

Babeczki:

  • 80 g miÄ™kkiego masÅ‚a
  • 280 g cukru
  • 240 g mÄ…ki pszennej
  • 1 Å‚yżka proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • skórka otarta z 1 cytryny
  • 240 ml mleka
  • 2 duże jajka
  • 1,5 Å‚yżeczki ekstraktu z wanilii lub ziarenka z 1 laski wanilii
  • 100 g posiekanej suszonej żurawiny
Lukier:

  • 1 szklanka cukru pudru
  • 3-4 Å‚yżki soku z cytryny
  • opcjonalnie garść suszonej żurawiny

Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni z termoobiegiem. Foremkę na muffiny wykładamy papilotkami.
W misce miksujemy na niskich obrotach masło, cukier, mąkę, proszek do pieczenia, sól i skórkę z cytryny aż powstanie coś na kształt okruszków. W osobnej misce mieszamy widelcem ze sobą mleko, jajka, ekstrakt waniliowy lub ziarenka wyskrobane z 1 laski wanilii. Wlewamy 3/4 powstałej mieszaniny do suchych składników i miksujemy na wolnych obrotach, zwiększając do średnich aż masa będzie gładka. Następnie, ciągle miksując dodajemy pozostałą część mieszaniny mleczno-jajecznej. Miksujemy do połączenia. Dosypujemy posiekaną żurawinę i mieszamy łyżką. Nakładamy masę do 2/3 wysokości papilotek. Pieczemy 18-20 minut, aż będą lekko zrumienione i delikatnie sprężyste przy dotyku. Po upieczeniu wyciągamy z piekarnika i studzimy na kratce.
Kiedy babeczki przestygnÄ…, przygotowujemy lukier. Do miski wsypujemy cukier puder i stopniowo dolewamy soku z cytryny, ciÄ…gle mieszajÄ…c. Dodajemy tyle soku z cytryny żeby lukier byÅ‚ pÅ‚ynny, ale nie rozlewajÄ…cy siÄ™ zbytnio, tak, żeby zostaÅ‚ na babeczkach :) Gotowym lukrem polewamy babeczki. Opcjonalnie możemy posypać je jeszcze odrobinÄ… suszonej żurawiny. 

Smacznego!

Babeczki pięknie będą prezentować się na świątecznym stole :)


Źródło przepisu na babeczki: książka Cake days - The hummingbird bakery






2 komentarze:

Pierniczki

12/02/2016 Unknown 0 Comments


Co roku na Święta Bożego Narodzenia pieczemy całą rodziną pierniczki. Jest to świetna zabawa dla nas wszystkich. Przy zdobieniu możemy się szczególnie wykazać. Zapachy unoszące się w tym czasie w domu są szczególnie świąteczne i od razu robi się cieplej i milej w te szare i ponure dni :)

JeÅ›li jeszcze nigdy nie piekliÅ›cie pierniczków na Boże Narodzenie - koniecznie spróbujcie w tym roku! 


Właściwie to już ostatni dzwonek na ich przygotowanie, żeby miały szansę zmięknąć do Wigilii :)



Składniki: (na całą masę pierniczków, w przybliżeniu jest ich koło 100 szt.)

  • 250 g miodu
  • 250 g miÄ™kkiego masÅ‚a
  • 250 g cukru (75 g i 175 g)
  • 1/2 szklanki gorÄ…cej wody
  • 3 żółtka
  • 2 jajka
  • 1 i 1/2 Å‚yżeczki sody
  • 2 Å‚yżeczki proszku do pieczenia
  • 1 i 1/2 Å‚yżeczki kakao
  • 1 opakowanie przyprawy do piernika 
  • 1 kg mÄ…ki pszennej ewentualnie trochÄ™ wiÄ™cej jeÅ›li ciasto bÄ™dzie zbyt kleiste (plus trochÄ™ do podsypywania)

W rondelku umieÅ›cić gorÄ…cÄ… wodÄ™, 75 g cukru i Å‚yżkÄ™ miodu. Zamieszać, aż do rozpuszczenia cukru i podgrzewać, NIE MIESZAJÄ„C, aż siÄ™ delikatnie skarmelizuje (powinien wyjść nam dość gÄ™sty syrop w delikatnie zÅ‚otym kolorze). Odstawiamy do lekkiego przestudzenia. W tym czasie ucieramy masÅ‚o z pozostaÅ‚ymi 175 g cukru na jasnÄ… i puszystÄ… masÄ™. NastÄ™pnie dodajemy po jednym żółtku, miksujÄ…c do poÅ‚Ä…czenia po każdym dodaniu. Kolejno dodajemy po jednym jajku, również miksujÄ…c po każdym dodaniu. NastÄ™pnie wlewamy skarmelizowany cukier z miodem, ciÄ…gle miksujÄ…c. Na koÅ„cu dodajemy miód i miksujemy dokÅ‚adnie do poÅ‚Ä…czenia skÅ‚adników i powstania jednolitej, puszystej masy. Do osobnej miski przesiewamy mÄ…kÄ™, sodÄ™, proszek do pieczenia, kakao i przyprawÄ™ do piernika. Wsypujemy do masy suche skÅ‚adniki na poczÄ…tku mieszajÄ…c ciasto Å‚yżkÄ… a nastÄ™pnie zagniatajÄ…c. Ciasto zagniatamy do momentu aż bÄ™dzie odchodziÅ‚o od rÄ™ki ale nie bÄ™dzie zbyt sztywne, powinno wyjść takie, że da siÄ™ je rozwaÅ‚kować bez problemu ale wciąż jest dosyć luźne. 
RozwaÅ‚kowujemy ciasto na podsypanej mÄ…kÄ… stolnicy na grubość okoÅ‚o 3-4 mm. Wykrawamy dowolne ksztaÅ‚ty pierniczków, w niektórych możemy zrobić też dziurki, żeby można je byÅ‚o powiesić na choince. UkÅ‚adamy na blaszce wyÅ‚ożonej papierem do pieczenia i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni z termoobiegiem przez 9-11 minut, aż bÄ™dÄ… Å‚adnie zrumienione. Odstawiamy do wystudzenia, nastÄ™pnie możemy je udekorować i zamknąć w szczelnym pojemniku, gdzie spokojnie bÄ™dÄ… mogÅ‚y zmiÄ™knąć. 

Lukier królewski:

  • 3 biaÅ‚ka
  • 450 - 500 g cukru pudru
  • Å‚yżeczka soku z cytryny
  • barwniki (opcjonalnie)

Wszystkie składniki ubijamy na niskich obrotach miksera przez około 10 minut. Gotowy lukier powinien być idealnie gładki i nie powinien spływać ze szpatułki, ale też nie powinien być bardzo sztywny. Konsystencja powinna być taka, żeby lukier się dobrze rozprowadzał ale nie rozpływał.
Gotowy lukier możemy dowolnie barwić lub używać biaÅ‚ego, ten na piernikach wyglÄ…da wyjÄ…tkowo piÄ™knie. Ostudzone pierniczki lukrujemy używajÄ…c szpatuÅ‚ki lub wyciskajÄ…c lukier z rÄ™kawa cukierniczego. 

I pierniki gotowe, teraz tylko oczekujemy aż zmiękną na Boże Narodzenie.

Smacznego!

Źródło przepisu: przepis z książki siostry Anastazji (przepis nieco zmodyfikowałam)

0 komentarze:

Tort kokosowo-ananasowy

11/24/2016 Unknown 2 Comments



Moja siostra miała ostatnio urodziny i upiekłam dla niej z tej okazji tort. Siostra jest w tej kwestii wymagająca, bo wielu rzeczy nie lubi, a innych znowu nie może jeść. Musiało obyć się więc między innymi bez czekolady, kakao i truskawek. Padło na nieśmiertelne połączenie kokosa i ananasa. Tort jest bardzo delikatny i lekki (jeśli serek mascarpone można lekkim nazwać :)). Wyczuwalne doskonale są zarówno nuty kokosowe, jak i ananasowe, komponuje się to wszystko genialnie. Jeśli macie na horyzoncie jakieś urodziny - koniecznie spróbujcie! Jeśli nie - też spróbujcie :)


Składniki: (na tortownicę o średnicy 28 cm)

Biszkopt kokosowy:
  • 6 jajek
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka mÄ…ki pszennej
  • 1/3 szklanki mÄ…ki ziemniaczanej
  • 1 Å‚yżeczka proszku do pieczenia
  • 2/3 szklanki wiórków kokosowych

Krem:
  • 2 puszki mleka kokosowego (2 x 400 ml)
  • 750 g serka mascarpone
  • 1/3 szklanki cukru pudru
  • 1 szklanka wiórków kokosowych
  • opcjonalnie 2 Å‚yżki likieru kokosowego (wódka też siÄ™ nada)

Poncz:
  • woda kokosowa (odlana z puszek mleka kokosowego użytych przy kremie)
  • 2 Å‚yżki wódki

Do przełożenia:
  • puszka ananasów (okoÅ‚o 560 g)
  • pół Å›wieżego ananasa
  • 1/4 szklanki wiórków kokosowych do posypania

Przygotowanie biszkoptu:
Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni z termoobiegiem. Spód tortownicy o średnicy 28 cm wykładamy papierem do pieczenia, boki smarujemy masłem.
Białka ubijamy w misce na sztywno, następnie stopniowo dodajemy cukier, ciągle miksując, aż do połączenia składników. Dodajemy po jednym żółtku, za każdym razem dokładnie miksując. Dodajemy partiami przesianą mąkę pszenną, ziemniaczaną i proszek do pieczenia, za każdym razem dokładnie, ale delikatnie, mieszając ciasto, już nie mikserem ale rózgą. Na samym końcu wsypujemy wiórki kokosowe i delikatnie mieszamy. Masę wlewamy do tortownicy, wyrównujemy. Pieczemy przez 35-40 minut, lub do suchego patyczka. Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i z wysokości około 50 cm, zrzucamy formę z ciastem na podłogę lub na blat. Zapobiegnie to opadaniu biszkoptu. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia, następnie kroimy na 3 równe blaty.

Przygotowanie kremu:
Mleko kokosowe oraz serek mascarpone powinny być schłodzone. Puszki mleka kokosowego delikatnie odwracamy do góry dnem, otwieramy i zlewamy wodę kokosową do miski, odstawiamy do przygotowania ponczu. Pozostałą w puszce śmietankę umieszczamy w misce razem z serkiem mascarpone i delikatnie miksujemy, tylko do połączenia. Następnie dodajemy cukier puder, wiórki kokosowe i likier, i miksujemy aż do uzyskania gładkiego kremu, nie za długo, żeby krem się nie zważył. Jeśli konsystencja kremu jest zbyt zwarta, możemy dodać 2-3 łyżki wody kokosowej, dla lekkiego rozluźnienia, jednak nie zbyt dużo, krem powinien być stabilny.

Przygotowanie ponczu i ananasa:
Wodę kokosową i wódkę mieszamy ze sobą. Ananasa z puszki siekamy drobno. Świeżego ananasa obieramy ze skórki, pozbywamy się twardego rdzenia i siekamy drobno.

Przełożenie:
Na paterze układamy pierwszy blat ciasta (ja układam ten, który przy pieczeniu był u samej góry i robię to tak, żeby góra biszkoptu była na samym spodzie), nasączamy 1/3 ponczu. Na nim rozsmarowujemy 1/4 kremu i posypujemy połową posiekanych ananasów z puszki. Następnie układamy drugi blat (tutaj układam ten, który podczas pieczenia był w środku), nasączamy kolejną 1/3 ponczu, rozsmarowujemy 1/4 kremu i posypujemy pozostałymi ananasami z puszki. Na tym kładziemy ostatni blat biszkoptu (do góry częścią, która była na samym spodzie podczas pieczenia, jest ona zwykle najbardziej równa), nasączamy pozostałą częścią ponczu. Na wierzchu tortu i na jego bokach rozsmarowujemy pozostałą część kremu. Wierzch posypujemy kolejno świeżym ananasem oraz wiórkami kokosowymi.

Tort możemy dodatkowo ozdobić, ja postanowiłam wykorzystać papierowe dekoracje nawiązujące do wakacji pod palmami :)

Smacznego!



PS. A Jadzi życzę jeszcze raz wszystkiego najlepszego!

2 komentarze:

Placki dyniowe z ricottą i konfiturą pomarańczową

11/16/2016 Unknown 0 Comments



Obiecałam Wam przepis wykorzystujący konfiturę pomarańczową, za którą ostatnio po prostu szaleję, więc dzisiaj pora na dyniowo-pomarańczowe śniadanie :) Placuszki dyniowe są mięciutkie, puszyste i bardzo delikatne, a z ricottą i konfiturą pomarańczową współgrają wyśmienicie. Jeśli nie macie co zrobić z dyniowym puree albo po prostu macie ochotę na smaczne, jesienne śniadanie to zapraszam do gotowania :)


Składniki: (na około 16-20 placuszków)
Dodatkowo:
  • 3-4 Å‚yżki oleju do smażenia
  • konfitura pomaraÅ„czowa z 3 pomaraÅ„czy (przepis tutaj)
  • 250 g ricotty

Jogurt, jajka, puree z dyni i olej roÅ›linny mieszamy trzepaczkÄ…, aż powstanie gÅ‚adka, jednolita masa. W osobnej misce mieszamy ze sobÄ… skÅ‚adniki suche, czyli mÄ…kÄ™, proszek i sól. NastÄ™pnie skÅ‚adniki suche dodajemy do mokrych w dwóch turach, za każdym razem dokÅ‚adnie mieszajÄ…c, do uzyskania gÅ‚adkiego ciasta. 
Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oleju, na rozgrzany tłuszcz nakładamy łyżką porcje ciasta. Najlepsze są małe placuszki, takie właśnie z jednej łyżki ciasta. Smażymy z obu stron aż ładnie się zarumienią, na średnim ogniu, żeby były upieczone w środku. Zdejmujemy z patelni i odsączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.
Podajemy z łyżeczką ricotty na placuszku i łyżeczką konfitury pomarańczowej.

Smacznego!

Przygotowując przepis na placki, inspirowałam się przepisem opublikowanym we wrześniowo-październikowym Kukbuku.

0 komentarze:

Konfitura pomarańczowa w dwóch odsłonach

11/07/2016 Unknown 2 Comments


Niedawno miaÅ‚am przyjemność odwiedzić sÅ‚ynne Charlotte w Krakowie i zjeść tam pyszne Å›niadanie w bardzo miÅ‚ym towarzystwie. I to wÅ‚aÅ›nie tam zachwyciÅ‚am siÄ™ konfiturÄ… pomaraÅ„czowÄ… z kawaÅ‚kami skórki, idealnie sÅ‚odkÄ… z delikatnÄ… nutÄ… goryczki. Dodam jeszcze, że do tej pory w ogóle na myÅ›l o skórce pomaraÅ„czowej robiÅ‚o mi siÄ™ niedobrze a tutaj takie odkrycie! PostanowiÅ‚am sama takÄ… konfiturÄ™ przygotować i po kilku mniej lub bardziej udanych próbach, moje podniebienie zostaÅ‚o usatysfakcjonowane. 


Przedstawiam Wam klasyczną konfiturę pomarańczową i konfiturę pomarańczową z dyniowym twistem :)


Klasyczna konfitura pomarańczowa

Składniki:
  • 3 duże pomaraÅ„cze (miąższ z 3, skórka z 1)
  • 6 Å‚yżek cukru

PomaraÅ„cze parzymy i dokÅ‚adnie myjemy. NastÄ™pnie filetujemy je. (JeÅ›li nie wiecie jak to zrobić polecam na przykÅ‚ad ten filmik: filetowanie pomaraÅ„czy) Zachowujemy wszystkie bÅ‚onki, czyli to co zostaje nam w rÄ™ku po filetowaniu, majÄ… one dużo pektyn i pomagajÄ… zagęścić konfiturÄ™. Wyciskamy też caÅ‚y sok ze skórek i z bÅ‚onek, dziÄ™ki niemu konfitura bÄ™dzie jeszcze bardziej soczysta. Skórki z jednej pomaraÅ„czy oczyszczamy z biaÅ‚ych części. Ważne, żebyÅ›my użyli tylko zewnÄ™trznej, pomaraÅ„czowej skórki, biaÅ‚a skórka nada naszej konfiturze zbyt dużo goryczy. Gotowe skórki kroimy w bardzo drobne paseczki, tzw. julienne. CzÄ…stki pomaraÅ„czy, wyciÅ›niÄ™ty sok, pokrojonÄ… skórkÄ™ oraz bÅ‚onki umieszczamy w rondlu z grubym dnem lub na patelni, dodajemy cukier i podgrzewamy na Å›rednim ogniu. Co jakiÅ› czas mieszajÄ…c, smażymy tak naszÄ… konfiturÄ™ przez okoÅ‚o 1,5 godziny. To czy konsystencja jest wÅ‚aÅ›ciwa możemy Å‚atwo sprawdzić nakÅ‚adajÄ…c Å‚yżeczkÄ™ konfitury na zmrożony wczeÅ›niej w zamrażarce spodeczek. JeÅ›li nadal z niego spÅ‚ywa, smażymy jeszcze chwilÄ™. 
GotowÄ… konfiturÄ™ przekÅ‚adamy do wyparzonych sÅ‚oiczków, zakrÄ™camy i obracamy do góry dnem. Przykrywamy je nastÄ™pnie kocem i zostawiamy na caÅ‚Ä… noc. 
Możemy też od razu konfiturę spałaszować :)


Konfitura pomarańczowo-dyniowa

Składniki:
  • 3 duże pomaraÅ„cze (miąższ z 3, skórka z 1)
  • 9 Å‚yżek cukru
  • 300 g dyni 
  • 2-3 Å‚yżki wody

Pierwszy krok jest dokÅ‚adnie taki sam jak w przypadku tradycyjnej konfitury, a wiÄ™c: pomaraÅ„cze parzymy i dokÅ‚adnie myjemy. NastÄ™pnie filetujemy je. (JeÅ›li nie wiecie jak to zrobić polecam na przykÅ‚Ä…d ten filmik: filetowanie pomaraÅ„czy) Zachowujemy wszystkie bÅ‚onki, czyli to co zostaje nam w rÄ™ku po filetowaniu, majÄ… one dużo pektyn i pomagajÄ… zagęścić konfiturÄ™. Wyciskamy też caÅ‚y sok ze skórek i z bÅ‚onek, dziÄ™ki niemu konfitura bÄ™dzie jeszcze bardziej soczysta. Skórki z jednej pomaraÅ„czy oczyszczamy z biaÅ‚ych części. Ważne, żebyÅ›my użyli tylko zewnÄ™trznej, pomaraÅ„czowej skórki, biaÅ‚a skórka nada naszej konfiturze zbyt dużo goryczy. Gotowe skórki kroimy w bardzo drobne paseczki, tzw. julienne. DyniÄ™ obieramy ze skórki i pozbywamy siÄ™ nasion. Kroimy jÄ… w bardzo drobnÄ… kosteczkÄ™ (mniej wiÄ™cej o wymiarach 0,4 cm x 0,4 cm). CzÄ…stki pomaraÅ„czy, sok, pokrojonÄ… skórkÄ™, pokrojonÄ… w kosteczkÄ™ dyniÄ™ oraz bÅ‚onki z pomaraÅ„czy umieszczamy w rondlu z grubym dnem lub na patelni, dodajemy cukier i smażymy na Å›rednim ogniu przez okoÅ‚o 1,5 - 2 godzin, co jakiÅ› czas mieszajÄ…c. JeÅ›li konfitura zrobi siÄ™ zbyt sucha, podlewamy jÄ… 2-3 Å‚yżkami wody w trakcie smażenia. To czy konsystencja jest wÅ‚aÅ›ciwa możemy Å‚atwo sprawdzić nakÅ‚adajÄ…c Å‚yżeczkÄ™ konfitury na zmrożony wczeÅ›niej w zamrażarce spodeczek. JeÅ›li nadal z niego spÅ‚ywa, smażymy jeszcze chwilÄ™.
GotowÄ… konfiturÄ™ przekÅ‚adamy do wyparzonych sÅ‚oiczków, zakrÄ™camy i obracamy do góry dnem. Przykrywamy je nastÄ™pnie kocem i zostawiamy na caÅ‚Ä… noc. 
Naturalnie, możemy ją od razu skonsumować, nie musimy jej zamykać w słoiczkach :)

Smacznego!

PS. Już niebawem pojawi się kilka przepisów, w których takie konfitury możemy wykorzystać :) Wpadłam w prawdziwy pomarańczowy szał :)


2 komentarze:

Babeczki banoffee

10/22/2016 Unknown 0 Comments


Co Wy na to, żeby z klasycznego 'Banoffee pie' zrobić wersję mini? Ja jestem jak najbardziej za :) Babeczki są delikatne, mięciutkie i bardzo bananowe. No po prostu banoffee zamknięte w babeczce. Wszystkich wielbicieli Banoffee pie (a także tych, którzy jeszcze o tym nie wiedzą) zapraszam do wspólnego pieczenia, warto!

Przepis pochodzi z książki Cake days wydanej przez The Hummingbird Bakery. Pisałam o niej w Malinach.

Składniki: (na 12-16 babeczek)

Ciasto:
  • 80 g miÄ™kkiego masÅ‚a
  • 280 g drobnego cukru
  • 240 g mÄ…ki pszennej
  • 1 Å‚yżka proszku do pieczenia
  • 1/4 Å‚yżeczki soli
  • 240 ml mleka
  • 1 Å‚yżeczka ekstraktu waniliowego
  • 2 duże jajka
  • 2 miÄ™kkie banany

Krem:
  • 500 ml mleka
  • 1/2 Å‚yżeczki ekstraktu waniliowego
  • 5 żółtek
  • 100 g drobnego cukru
  • 30 g mÄ…ki pszennej
  • 30 g mÄ…ki kukurydzianej
  • 100 g masy krówkowej (dulce de leche)
  • 200 ml Å›mietanki kremówki
  • tarta czekolada do dekoracji

Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni. Formę na muffiny wykładamy papilotkami. Miksujemy na małych obrotach masło, cukier, mąkę, proszek do pieczenia i sól, aż będą przypominać kruszonkę. W osobnej misce miksujemy ze sobą mleko, ekstrakt waniliowy i jajka. 3/4 powstałej mieszaniny wlewamy do suchych składników i miksujemy na małych obrotach, aż składniki będą ze sobą dobrze połączone. Zwiększamy obroty na średnie i dodajemy pozostałą mleczno-jajeczną mieszaninę, miksujemy do momentu kiedy ciasto będzie gładkie. Obieramy banany ze skórki i miażdżymy na papkę, dodajemy do ciasta i dokładnie mieszamy. Ciasto dzielimy po równo, nakładające je do 2/3 wysokości papilotek. Pieczemy przez 18-20 minut, aż do momentu kiedy naciśnięta babeczka będzie wracać do poprzedniego kształtu. Odstawiamy do wystudzenia.
Podczas gdy babeczki siÄ™ piekÄ…, zabieramy siÄ™ za krem. Mleko umieszczamy w rondlu z ekstraktem waniliowym i doprowadzamy do wrzenia. W osobnej misce miksujemy razem żółtka, cukier i obie mÄ…ki aż powstanie coÅ› na ksztaÅ‚t pasty. JeÅ›li jest zbyt gÄ™sta, dodajemy Å‚yżkÄ™ gorÄ…cego mleka w celu jej rozluźnienia. Kiedy mleko siÄ™ zagotuje, dodajemy 4-5 Å‚yżek do pasty i mieszamy. NastÄ™pnie wlewamy powstaÅ‚Ä… mieszaninÄ™ do pozostaÅ‚ej części mleka i doprowadzamy caÅ‚ość do wrzenia ciÄ…gle mieszajÄ…c. Gotujemy wszystko jeszcze przez minutÄ™, żeby mieć pewność, że obie mÄ…ki sÄ… ugotowane. Zdejmujemy krem z ognia, dodajemy masÄ™ krówkowÄ… i mieszamy dokÅ‚adnie. Gotowy krem przykrywamy foliÄ… tak, żeby przylegaÅ‚a do jego powierzchni, żeby uniknąć wytworzenia siÄ™ kożuchów i odstawiamy do wystudzenia na okoÅ‚o 45 minut. Kiedy krem już siÄ™ ochÅ‚odzi, mieszamy go drewnianÄ… Å‚yżkÄ… w celu pozbycia siÄ™ ewentualnych grudek. W osobnej misce ubijamy Å›mietankÄ™ kremówkÄ™ na sztywno i dodajemy jÄ… do kremu dokÅ‚adnie ale delikatnie mieszajÄ…c. 
Kiedy babeczki sÄ… już zimne (babeczek należy dotknąć i sprawdzić czy już wystygÅ‚y, jeÅ›li nie, krem bÄ™dzie nam spÅ‚ywaÅ‚) nakÅ‚adamy na nie krem (możemy to zrobić rÄ™kawem cukierniczym lub Å‚yżkÄ…) i dekorujemy startÄ… czekoladÄ…. 

Miniaturowe Banoffee pie gotowe :)
Smacznego!

0 komentarze:

Rolada bezowa z jabłkami i sosem z syropu klonowego

10/19/2016 Unknown 0 Comments


Słodkości, słodkości, słodkości, czyli to co lubię najbardziej. Dzisiaj przepis mniej typowy, pochodzi z brytyjskiego wydania magazynu FeelGoodFood i jest to rolada bezowa o niezwykle delikatnej strukturze i wnętrzu. Wszystko razem tworzy niezapomnianą dla podniebienia kompozycję :)


W oryginalnym przepisie wprowadziłam kilka zmian i taki przepis Wam przedstawiam. Ciasto jest prościutkie a efektowne, idealne kiedy goście niespodziewanie zjawiają się w drzwiach ale także dla tych bardziej spodziewanych :) Zapraszam do pieczenia, będzie pysznie!


Składniki:

Ciasto i nadzienie:
  • 4 biaÅ‚ka
  • 180 g drobnego cukru
  • 1 1/2 Å‚yżki mÄ…ki kukurydzianej (można zastÄ…pić mÄ…kÄ… pszennÄ…)
  • 1 Å‚yżeczka biaÅ‚ego octu winnego
  • 50 g orzechów wÅ‚oskich, grubo posiekanych
  • 1 Å‚yżeczka cynamonu
  • 3 Å‚yżki cukru pudru
  • 3 duże jabÅ‚ka + 3 Å‚yżeczki cukru
  • 200 ml Å›mietanki kremówki

Sos:
  • 75 g masÅ‚a
  • 100 ml syropu klonowego
  • 50 g cukru
  • 4 Å‚yżki Å›mietanki kremówki

Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni z termoobiegiem. Białka ubijamy na sztywno, do osiągnięcia takich "miękkich czubków". Następnie stopniowo, po łyżce dodajemy cukier, miksując po każdym dodaniu, aż do osiągnięcia błyszczącej masy. Do bezy przesiewamy mąkę kukurydzianą, dodajemy ocet i miksujemy do połączenia. Gotową masę rozsmarowujemy na papierze do pieczenia na prostokąt o wymiarach około 30 x 40 cm (wymiary nie są tutaj bardzo istotne, możemy zrobić mniejszą bezę albo troszkę większą, grunt, żeby był to prostokąt). Orzechy mieszamy dokładnie z cynamonem, posypujemy nimi równomiernie przygotowaną bezę i wkładamy do piekarnika, pieczemy przez 15 minut a następnie zostawiamy do wystygnięcia przez 15 minut.
Kiedy beza siÄ™ piecze, przygotowujemy nadzienie. JabÅ‚ka obieramy ze skórki i pozbywamy siÄ™ gniazd nasiennych, kroimy w kostkÄ™ i wrzucamy na patelniÄ™ posypujÄ…c 3 Å‚yżeczkami cukru. Mieszamy wszystko razem i stawiamy na ogniu, trzymamy do momentu aż jabÅ‚ka siÄ™ rozpadnÄ… i stworzÄ… coÅ› na ksztaÅ‚t sosu (mogÄ… w nim zostać też caÅ‚e kawaÅ‚ki jabÅ‚ek, najważniejsze, żeby daÅ‚o siÄ™ go bez przeszkód rozsmarować). 
Przygotowujemy drugą płachtę papieru do pieczenia i oprószamy ją 2 łyżkami cukru pudru. Upieczoną bezę przekładamy na przygotowany papier tak, żeby orzechy położone zostały na warstwie cukru pudru. Odklejamy papier do pieczenia, na którym beza się piekła.
Na tak przygotowanym spodzie rozsmarowujemy równomiernie, po całej powierzchni ciasta, przygotowane nadzienie jabłkowe. Śmietankę kremówkę ubijamy na sztywno razem z łyżką cukru pudru, następnie rozsmarowujemy na warstwie jabłek. Chwytając za papier, zwijamy roladę wzdłuż krótszego boku. Możemy zostawić ją delikatnie zawiniętą w papier. Chłodzimy w lodówce w czasie kiedy będziemy przygotowywać sos.
W rondlu podgrzewamy powoli masło, syrop klonowy i cukier, mieszając do czasu aż cukier całkowicie się rozpuści. Następnie dalej bardzo delikatnie podgrzewamy przez około 5 minut. Dodajemy śmietankę kremówkę i podgrzewamy do wrzenia. Odstawiamy do wystygnięcia i zgęstnienia. Przed podaniem, polewamy roladę sosem.

Smacznego!
Gwarantuję, że wszyscy będą zaciekawieni takim wypiekiem :)


0 komentarze:

Maliny sierpniowo-wrześniowe

10/07/2016 Unknown 0 Comments


Jak co dwa miesiące, przychodzi czas na zebranie wszystkich odkryć, inspiracji i ciekawostek. W dzisiejszych Malinach będzie sporo jedzenia, właściwie tylko o kulinariach będzie ten post (jak na blog kulinarny przystało) :) z jednym wyjątkiem, Jeśli jesteście ciekawi jakie interesujące miejsca odkryłam i co mnie urzekło w poprzednich dwóch miesiącach to zapraszam do czytania!


W komentarzach koniecznie napiszcie mi o swoich inspiracjach i odkryciach, chętnie poczytam i zainspiruję się na zaś :)


1. Mam słabość do czekoladek Karmello, po prostu nie jestem w stanie przejść obok nich obojętnie. Na całe szczęście nie przechodzę koło nich znowu tak często :) Ostatnio skusiłam się na pudełko czekoladek Karmello Standard, są pyyyyyyszne! Jeśli jeszcze ich nie próbowaliście to koniecznie powinniście :)

2. Długo próbowałam się przekonać do zielonych herbat, ale albo nie trafiałam na takie, które mi smakują albo znowu smakowały mi ale miałam wieczny problem z fusami. Odkąd jednak mam mojego kota do zadań specjalnych, parzę zielone herbaty praktycznie codziennie. Szczególnie smakują mi te z Five o'clock, a Bancha Arigato jest moją najulubieńszą :)

3. Zupełnie przez przypadek właściwie wpadłam na artykuł o piekarni Pochlebstwo w Krakowie. Zachwyciłam się ideą i chlebem sprzedawanym na drugi dzień od wypieku. Od tego czasu cierpliwie czekam kiedy tylko będę mogła się tam udać i zakupić jakiś pyszny chlebek :)

4. Moja wizyta w GdaÅ„sku byÅ‚a wyjÄ…tkowo udana (o tym także w punkcie 5 :)). Obiad zjadÅ‚am w Sempre - Pizza & Vino i muszÄ™ przyznać, że dawno tak pysznej pizzy nie jadÅ‚am. Najbardziej smakowaÅ‚a mi taka niestandardowa, z bakÅ‚ażanem, pychota. 
ZdjÄ™cie pochodzi z mojego profilu na Instagramie

5. A teraz absolutny hit lata - lody! Zjadłam najpyszniejsze lody w swoim życiu i strasznie żałuję, że Gdańsk jest tak daleko... A mowa oczywiście o Paulo Gelateria, czyli lodziarni, w której receptury tworzy aktualny Mistrz Polski w lodziarstwie rzemieślniczym Paweł Petrykowski. Myślę, że dłużej zachęcać Was nie trzeba, waniliowe z palonym masłem do tej pory śnią mi się po nocach... :)

6. A teraz punkt zupełnie niekulinarny czyli Perełki lipca Karoliny Baszak (opublikowane w sierpniu, żeby nie było :P). Bardzo lubię Karolinę, jej styl bycia, spokój i perfekcjonizm. I bardzo uspokajająco działają na mnie wszystkie utwory w jej filmikach, trafiają idealnie w mój gust :) Jeśli jeszcze jej nie znacie i jesteście ciekawi, polecam serdecznie :)

7. A na koniec mój tort urodzinowy:) Wrzesień to miesiąc urodzin bloga i moich urodzin, nie muszę już chyba mówić, że to mój ulubiony miesiąc. Moja siostra przygotowała dla mnie przepyszny tort - sernik Oreo z malinami i sosem malinowym, pyszności :) Dziękuję!

I to już koniec Malin, mam nadziejÄ™, że Wam siÄ™ podobaÅ‚y :) 
Czekam na Wasze komentarze!
Pozdrawiam serdecznie!

0 komentarze:

Babeczki malinowe trifle

10/03/2016 Unknown 0 Comments

Jak na malinowy (frambuesowy) blog przystaÅ‚o, dzisiaj przepis na babeczki z malinami. SmakujÄ… jak malinowe trifle, sÄ… przepyszne, nie za sÅ‚odkie (chociaż miaÅ‚am spore wÄ…tpliwoÅ›ci czy w przepisie nie przesadzono z cukrem) i cudownie puszyste. Mimo, że malin nie ma w nich wcale tak dużo to sÄ… doskonale wyczuwalne :) Po prostu koniecznie trzeba ich spróbować, koniecznie. 


Przepis (z niewielkimi modyfikacjami) pochodzi z książki The Hummingbird Bakery Cake days, pisaÅ‚am o niej w Malinach lutowo-marcowych :)

Składniki: (na 16 babeczek)

Ciasto:
  • 80 g  miÄ™kkiego masÅ‚a
  • 280 g drobnego cukru
  • 240 g mÄ…ki pszennej
  • 1 Å‚yżka proszku do pieczenia
  • 1/4 Å‚yżeczki soli
  • 240 ml mleka
  • 1 Å‚yżeczka ekstraktu waniliowego
  • 2 duże jajka

Nadzienie i krem:
  • 500 ml mleka
  • 1/2 Å‚yżeczki ekstraktu waniliowego
  • 5 żółtek
  • 100 g drobnego cukru
  • 30 g mÄ…ki pszennej
  • 30 g mÄ…ki krupczatki (w oryginale jest mÄ…ka kukurydziana, na niej krem wyjdzie nieco gÄ™stszy)
  • 200 ml Å›mietanki kremówki
  • 100 g Å›wieżych malin
  • 100 g dżemu malinowego (najlepiej domowej roboty)

Nagrzewamy piekarnik do 190 stopni z termoobiegiem. ForemkÄ™ na muffiny wyÅ›cieÅ‚amy papilotkami. Miksujemy razem masÅ‚o, cukier, mÄ…kÄ™, proszek do pieczenia i sól na maÅ‚ej prÄ™dkoÅ›ci, aż wszystko bÄ™dzie dobrze zmiksowane i bÄ™dzie przypominać w konsystencji okruszki. W osobnym naczyniu mieszamy widelcem mleko, ekstrakt waniliowy i jajka, do poÅ‚Ä…czenia. 3/4 powstaÅ‚ej mikstury wlewamy do suchych skÅ‚adników ciÄ…gle miksujÄ…c na maÅ‚ej prÄ™dkoÅ›ci aż bÄ™dÄ… dobrze poÅ‚Ä…czone. NastÄ™pnie dodajemy pozostaÅ‚Ä… część mikstury i miksujemy na Å›redniej prÄ™dkoÅ›ci aż ciasto bÄ™dzie gÅ‚adkie. MasÄ™ rozdzielamy po równo na 16 (ewentualnie 1 wiÄ™cej lub mniej) babeczek, napeÅ‚niajÄ…c papilotki do 2/3 ich wysokoÅ›ci. Pieczemy przez 18-20 minut, aż pod naciskiem bÄ™dÄ… sprężyste i zrumienione z wierzchu. Odstawiamy do lekkiego przestudzenia, nastÄ™pnie wyciÄ…gamy z foremki i ukÅ‚adamy na kratce do caÅ‚kowitego wystudzenia. 
Podczas kiedy babeczki się pieką, przygotowujemy krem. W rondlu umieszczamy mleko z ekstraktem waniliowym i podgrzewamy do wrzenia. W osobnym naczyniu miksujemy żółtka, cukier, mąkę pszenną i krupczatkę tak, żeby powstała pasta. Jeśli jest zbyt gęsta dodajemy łyżkę gorącego mleka. Kiedy mleko już się zagotuje, zdejmujemy je z ognia i wlewamy 4-5 łyżki do pasty, następnie miksujemy. Następnie pastę jajeczno-mączną wlewamy do mleka, dokładnie mieszamy i stawiamy z powrotem na ogniu i, ciągle mieszając rózgą, doprowadzamy do wrzenia, gotujemy jeszcze przez minutę, żeby mieć pewność, że obie mąki są w pełni zagotowane. Gotowy krem zdejmujemy z ognia i przykrywamy szczelnie folią (tak, żeby folia przylegała do kremu) i odstawiamy na min. 40 minut, do całkowitego wystudzenia.
Po tym czasie zdejmujemy folię i mieszamy krem drewnianą łyżką, żeby rozbić ewentualne grudki. 200 ml śmietanki kremówki ubijamy na sztywno i dodajemy do kremu delikatnie, ale dokładnie mieszając. Gotowy krem przekładamy do rękawa cukierniczego, możemy to zrobić od razu albo zaraz przed nakładaniem nadzienia i kremu na wierzch babeczki.
Kiedy babeczki już caÅ‚kiem wystygnÄ…, możemy brać siÄ™ za nadziewanie. W każdej babeczce, na Å›rodku, wycinamy ostrym nożem otwór o Å›rednicy okoÅ‚o 2 cm i gÅ‚Ä™bokoÅ›ci okoÅ‚o 3 cm. Część ciasta którÄ… wyciÄ…gniemy, przycinamy tak, żeby zostaÅ‚ sam 'kapturek' do przykrycia nadzienia (po napeÅ‚nieniu babeczki nadzieniem i przykryciu kapturkiem babeczka powinna wyglÄ…dać jak nieruszona :)). PozostaÅ‚Ä… po wyciÄ™ciu część możemy spaÅ‚aszować :) Do każdego otworu wkÅ‚adamy malinÄ™, czubkiem do góry, a nastÄ™pnie przykrywamy jÄ… poÅ‚owÄ… Å‚yżeczki dżemu malinowego. PozostaÅ‚Ä… część otworu wypeÅ‚niamy przygotowanym wczeÅ›niej kremem a nastÄ™pnie przykrywamy przyciÄ™tym 'kapturkiem' z ciasta. 
Na tak przygotowane babeczki wyciskamy spiralnie krem. Czubek każdej z nich dekorujemy maliną.
Przechowujemy w lodówce.

Smacznego!
Nie będziecie się mogli od nich oderwać, gwarantuję :)

0 komentarze:

Guacamole

9/27/2016 Unknown 0 Comments


Po raz pierwszy robiłam guacamole na zajęciach z hiszpańskiego, pokazywał nam jak przygotowuje się je w Meksyku nasz lektor, Meksykanin zresztą :) Zasmakowało mi od tego czasu ogromnie. Przygotowuję najczęściej, właściwie prawie zawsze, jako sos do naczosów. Smakuje wyśmienicie i świetnie sprawdza się jako przekąska podczas oglądania filmu. Kupcie paczkę naczosów i przygotujcie guacamole, zapewniam, że się nie zawiedziecie :)


Składniki:
  • 2 miÄ™kkie awokado
  • 2 pomidory Å›redniej wielkoÅ›ci
  • 1 czerwona cebula
  • 2 zÄ…bki czosnku
  • skórka i sok z 1 limonki
  • 1 pÅ‚aska Å‚yżeczka soli
  • 1/4 Å‚yżeczki pieprzu
  • 1/2 Å‚yżeczki mielonej papryczki chilli (lub najlepiej 2 Å›wieże papryczki chilli)

Awokado obieramy ze skórki i kroimy w kostkÄ™, nastÄ™pnie umieszczamy w misce i rozgniatamy widelcem. Chcemy uzyskać w miarÄ™ gÅ‚adkÄ… masÄ™, ale nie aż tak gÅ‚adkÄ… jak gdybyÅ›my awokado zblendowali. Pomidory obieramy ze skórki i kroimy w kostkÄ™, dodajemy do awokado. CebulÄ™ i czosnek drobno siekamy i dodajemy do awokado z pomidorami. Do tego Å›cieramy skórkÄ™ z limonki i wyciskamy z niej sok. JeÅ›li dodajemy Å›wieże papryczki chilli to siekamy je bardzo drobno i dodajemy do sosu. Doprawiamy solÄ… i pieprzem (i mielonÄ… papryczkÄ…, jeÅ›li nie dodaliÅ›my Å›wieżej). Wszystko razem dokÅ‚adnie mieszamy. 
I gotowe. Do jednego naczynia nakładamy guacamole, do drugiego kwaśną śmietanę i zajadamy się maczając w nich naczosy :)

Smacznego!

0 komentarze:

Smoothie z mango z nutkÄ… imbiru

9/26/2016 Unknown 0 Comments


Lato powoli ustępuje miejsca jesieni, ale kto powiedział, że nie możemy go na chwilę zatrzymać w słonecznym smoothie? Smoothie z mango jest arcyproste do przygotowania a przy tym spektakularnie pyszne :) Jeśli dzień bardziej już przypomina jesień i macie ochotę na bardziej rozgrzewające smoothie - dodajcie więcej imbiru :)


Składniki: (na 4 porcje)
  • 3 dojrzaÅ‚e mango 
  • korzeÅ„ imbiru wielkoÅ›ci kciuka
  • 200 ml wody 
  • plasterki cytryny i garść malin do dekoracji (opcjonalnie)

Mango obieramy ze skórki i pozbywamy siÄ™ pestki, warto dokÅ‚adnie wybrać caÅ‚y miąższ, żeby ani odrobina siÄ™ nie zmarnowaÅ‚a :) Imbir obieramy i kroimy w mniejsze części. Obrane mango i imbir blendujemy na gÅ‚adkie smoothie. Dodajemy wodÄ™ i miksujemy. Rozlewamy do szklanek, dekorujemy plasterkami cytryny i malinami. 

I to wszystko, słoneczne smoothie gotowe :)
Smacznego!

0 komentarze:

Sałatka z figami, nektarynkami i serem camembert

9/20/2016 Unknown 0 Comments


Ostatnio poszukuję ciekawych połączeń smakowych w sałatkach, chciałabym częściej sałatki jeść ale jakoś nie mogę się do nich przekonać. Czasami z tych moich poszukiwań wychodzą sałatki, do których nie zamierzam wracać, a czasami wręcz odkrycia, wyjątkowo smaczne :) Tak właśnie było z sałatką z figami, nektarynkami i camembertem, zrobiłam i bardzo mi zasmakowała, mam nadzieję, że Wam też przypadnie do gustu.

Uwaga: sałatka najlepiej smakuje z jeszcze ciepłym serem (czasami podgrzewam nieco sam ser w mikrofalówce tuż przed jedzeniem :) )

Składniki: (dla 4 osób)
  • 4 garÅ›cie roszponki (Å›wietnie sprawdzi siÄ™ także mix saÅ‚at)
  • 4 figi
  • 2 nektarynki
  • 190 g sera camembert
  • 1 jajko
  • buÅ‚ka tarta do panierowania
  • 40 g pÅ‚atków migdaÅ‚owych
  • oliwa
  • sos balsamiczny (ja najczęściej używam takiego gotowego, ale można go przygotować samemu)
  • pieprz

RoszponkÄ™ myjemy i osuszamy. Figi kroimy w ósemki a nektarynki w dosyć grubÄ… kostkÄ™. Ser camembert kroimy w trójkÄ…ty, na okoÅ‚o 10-12 części. Jajko roztrzepujemy w miseczce. Każdy kawaÅ‚ek sera maczamy w jajku a nastÄ™pnie w buÅ‚ce tartej. Smażymy z dwóch stron na rozgrzanej oliwie do zrumienienia (trwa to dosyć krótko, okoÅ‚o 1 minuty z każdej strony), odkÅ‚adamy na papierowy rÄ™cznik do odsÄ…czenia. Najlepiej ser kÅ‚aść na patelni od strony skórki, wtedy nie bÄ™dzie siÄ™ rozpÅ‚ywaÅ‚, ale jeÅ›li nie chce tak stać, nie przejmujmy siÄ™ tym i połóżmy go na boku, jeÅ›li nie bÄ™dziemy go zbyt dÅ‚ugo smażyć to wszystko bÄ™dzie w porzÄ…dku :) Na suchej patelni prażymy pÅ‚atki migdaÅ‚owe do delikatnego zrumienienia. 
W misce umieszczamy roszponkę, na niej rozkładamy pokrojone nektarynki, następnie figi i kawałki sera. Posypujemy wszystko płatkami migdałowymi, polewamy sosem balsamicznym i oprószamy delikatnie pieprzem.

Smacznego!

0 komentarze:

Cobbler brzoskwiniowo-malinowy

9/14/2016 Unknown 0 Comments

Lubię ostatnio szybkie przepisy, pogoda sprzyja przebywaniu na zewnątrz dlatego średnio uśmiecha mi się stanie nad garami cały dzień. Dziś prezentuję przepis na taki właśnie słoneczny dzień - cobbler brzoskwiniowo-malinowy. Połączenie brzoskwiń z malinami jest doskonałe zarówno pod względem smaku jak i koloru, po prostu cudne. Cobbler przygotowuje się szybko i... równie szybko zjada :) Trzeba pilnować swojej porcji jak oka w głowie :)

Składniki: (na 6-7 porcji)
  • 150 g mÄ…ki pszennej
  • 1 Å‚yżeczka proszku do pieczenia
  • 50 g miÄ™kkiego masÅ‚a
  • 2 Å‚yżeczki cukru
  • 100 ml mleka
  • 180 g jogurtu naturalnego
  • szczypta soli

  • 4 brzoskwinie
  • 150 g malin
  • 4 Å‚yżeczki cukru
  • cukier puder do oprószenia

Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni. Brzoskwinie kroimy w kostkę i równomiernie rozdzielamy do ramekinów, lub innych naczyń, w których będziemy cobbler piec. Maliny również rozdzielamy do ramekinów po równo. Następnie każdą porcję zasypujemy cukrem (około 2/3 łyżeczki na porcję). W osobnej misce mieszamy ze sobą mąkę, proszek do pieczenia, cukier i sól. Dodajemy masło, jogurt i mleko a następnie dokładnie mieszamy. Gotowym ciastem polewamy owoce, tak, żeby je przykryć całkowicie, oczywiście rozdzielamy je równo dla każdej porcji. Wkładamy do piekarnika i pieczemy około 35 minut. Po tym czasie wyjmujemy, odstawiamy na chwilę do przestygnięcia, posypujemy cukrem pudrem. Podajemy najlepiej jeszcze ciepłe :)

Smacznego!



0 komentarze: