Sałatka z kurczakiem, pomarańczą, granatem i roszponką
Ta sałatka to jedna z moich ulubionych, jest lekka ale sycąca i w dodatku tak pięknie kolorowo wygląda! Świetnie sprawdzi się jako kolacja na ostatnią chwilę, może akurat na dzisiejsze Walentynki!
Składniki: na 6 porcji
- podwójna pierś z kurczaka
- 125 g roszponki (1 opakowanie)
- 2 pomarańcze
- 1 granat
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- łyżeczka octu winnego
- sól i pieprz
Marynata:
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżka octu winnego
- pół łyżeczki ostrej papryki w proszku
- pieprz
Pierś z kurczaka kroimy w kostkę i umieszczamy w misce. Wszystkie składniki na marynatę mieszamy ze sobą. Gotową marynatą polewamy kurczaka i dokładnie mieszamy. Odstawiamy na pół godziny do lodówki. W tym czasie myjemy rukolę, osuszamy i układamy na talerzach. Pomarańcze filetujemy (jeśli nie wiecie jak to się robi polecam ten filmik). Ze skórek, które nam zostaną wyciskamy cały sok, będzie podstawą naszego sosu. Obieramy granat (wydłubujemy ziarenka). Do soku dodajemy oliwę, ocet sól i pieprz i dokładnie mieszamy.
Wyjmujemy kurczaka z lodówki, rozgrzewamy patelnię (suchą) i wrzucamy kurczaka, smażymy aż będzie lekko rumiany. Pod koniec smażenia solimy.
Lekko przestudzonego kurczaka układamy na roszponce, następnie układamy po kilka cząstek pomarańczy i obficie posypujemy ziarenkami granatu. Sałatkę podajemy na talerzach (tak prezentuje się najładniej) a w dzbanuszku podajemy sos, żeby każdy mógł polać sobie według uznania.
Smacznego!
0 komentarze: