Babeczki jabłkowe z kremem waniliowym

11/10/2015 Unknown 2 Comments


Jakiś czas temu kupiłam gazetę "goodfood" i wypatrzyłam w niej wyjątkowo smakowicie wyglądający przepis na babeczki jabłkowe. Przepis ten jest autorstwa Frances Quinn, zwyciężczyni konkursu Great British Bake Off i uważam, że jest absolutnie wspaniały. Babeczki są niezwykle miękkie, pełne kawałków jabłek i bardzo słodkie. Przepis jest dosyć pracochłonny, bo w oryginale występuje jeszcze kruszonka i herbatniki w kształcie jabłek do dekoracji, ja jednak pominęłam te elementy (szczerze mówiąc z dwóch powodów: braku czasu i foremki do ciastek w kształcie jabłka...). Mimo tego babeczki wyszły bardzo szykowne i przepyszne. 
Dodam jeszcze tylko, że zrobiły absolutną furorę na 18. urodzinach mojej siostry :)

UWAGA: KREM NALEŻY PRZYGOTOWAĆ DZIEŃ WCZEŚNIEJ!

Składniki: (na 12 sztuk)

Krem:
  • 100 g cukru pudru
  • 3 łyżki budyniu waniliowego w proszku (najlepiej bez cukru)
  • 1 łyżka ekstraktu waniliowego
  • 600 ml śmietanki kremówki

Babeczki:
  • 3 słodkie jabłka (obrane, pozbawione gniazd nasiennych, pokrojone w drobną kostkę)
  • 3 łyżki budyniu waniliowego w proszku (najlepiej bez cukru)
  • 140 g miękkiego masła
  • 140 g cukru
  • 3 jajka (roztrzepane)
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 150 g mąki
  • 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
  • mielony cynamon do posypania

Jeśli macie akurat budyń z cukrem, odejmijcie z przepisu na krem 2 płaskie łyżki cukru pudru a z przepisu na babeczki 2 płaskie łyżki cukru. 

Wykonanie należy zacząć od kremu, ponieważ musi on schłodzić się w lodówce przez całą noc.

Przygotowanie kremu:
Do dużej miski lub garnka przesiewamy cukier puder razem z budyniem. Dodajemy ekstrakt waniliowy oraz 4 łyżki śmietanki kremówki i mieszamy rózgą na gładką masę. Pozostałą śmietankę podgrzewamy na małym ogniu aż zauważymy drobne bąbelki na brzegu naczynia. Śmietanka ma być gorąca ale nie może wrzeć! Następnie powoli, cały czas ubijając rózgą wlewamy ciepłą śmietankę do miski z budyniem. Gotową gładką masę przelewamy z powrotem do garnka i gotujemy na małym ogniu przez 4-6 minut, cały czas mieszając aż masa zgęstnieje. Na powierzchni kremu układamy kawałek folii spożywczej (zapobiegnie to powstawaniu kożucha), odstawiamy do ostudzenia a następnie wstawiamy do lodówki na całą noc.

Przygotowanie babeczek:
Następnego dnia rozgrzewamy piekarnik do 140 stopni z termoobiegiem (160 stopni bez termoobiegu). Wykładamy papilotkami gniazda foremki na 12 muffinów. W misce mieszamy jabłka z proszkiem budyniowym i odstawiamy. W drugiej misce ucieramy mikserem masło z cukrem na lekką, puszystą masę. Porcjami dodajemy jajka, miksując po każdym dodaniu. Wlewamy ekstrakt waniliowy i miksujemy. Wsypujemy mąkę z proszkiem i sodą i mieszamy łyżką aż składniki się połączą. Dodajemy jabłka i mieszamy. Gotowe ciasto rozdzielamy pomiędzy gniazda foremki (przez dodanie jabłek ciasto stanie się "kanciaste", ale nie przejmujmy się tym, podczas pieczenia babeczki ładnie się zaokrąglą). Pieczemy przez 20 minut aż wierzch się zarumieni a patyczek wetknięty w środek będzie suchy. Wyjmujemy babeczki na kratkę, żeby wystygły.

Wyjmujemy schłodzony krem z lodówki i ubijamy mikserem na puszystą masę. Przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy na babeczki w dowolnym kształcie (ja nie jestem mistrzem rękawa dlatego jak na razie ograniczam się do podstawowego kształtu, który nazywam ślimakowym stożkiem :)). Wierzch posypujemy cynamonem. Babeczki należy przechowywać w lodówce.

Smacznego!
PS1 Niedługo pojawi się pierwszy wypiek z mojej książki "The birthday cake book" :) 
PS2 Rodzice zabrali ze sobą w podróż aparat i musiałam się posiłkować aparatem w telefonie. Babeczki przez to na zdjęciach nie wyglądają tak pięknie ale koniecznie spróbujcie zrobić je sami, nie pożałujecie :)

Zobacz także

2 komentarze: