Tort kokosowo-ananasowy

11/24/2016 Unknown 2 Comments



Moja siostra miała ostatnio urodziny i upiekłam dla niej z tej okazji tort. Siostra jest w tej kwestii wymagająca, bo wielu rzeczy nie lubi, a innych znowu nie może jeść. Musiało obyć się więc między innymi bez czekolady, kakao i truskawek. Padło na nieśmiertelne połączenie kokosa i ananasa. Tort jest bardzo delikatny i lekki (jeśli serek mascarpone można lekkim nazwać :)). Wyczuwalne doskonale są zarówno nuty kokosowe, jak i ananasowe, komponuje się to wszystko genialnie. Jeśli macie na horyzoncie jakieś urodziny - koniecznie spróbujcie! Jeśli nie - też spróbujcie :)


Składniki: (na tortownicę o średnicy 28 cm)

Biszkopt kokosowy:
  • 6 jajek
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka mÄ…ki pszennej
  • 1/3 szklanki mÄ…ki ziemniaczanej
  • 1 Å‚yżeczka proszku do pieczenia
  • 2/3 szklanki wiórków kokosowych

Krem:
  • 2 puszki mleka kokosowego (2 x 400 ml)
  • 750 g serka mascarpone
  • 1/3 szklanki cukru pudru
  • 1 szklanka wiórków kokosowych
  • opcjonalnie 2 Å‚yżki likieru kokosowego (wódka też siÄ™ nada)

Poncz:
  • woda kokosowa (odlana z puszek mleka kokosowego użytych przy kremie)
  • 2 Å‚yżki wódki

Do przełożenia:
  • puszka ananasów (okoÅ‚o 560 g)
  • pół Å›wieżego ananasa
  • 1/4 szklanki wiórków kokosowych do posypania

Przygotowanie biszkoptu:
Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni z termoobiegiem. Spód tortownicy o średnicy 28 cm wykładamy papierem do pieczenia, boki smarujemy masłem.
Białka ubijamy w misce na sztywno, następnie stopniowo dodajemy cukier, ciągle miksując, aż do połączenia składników. Dodajemy po jednym żółtku, za każdym razem dokładnie miksując. Dodajemy partiami przesianą mąkę pszenną, ziemniaczaną i proszek do pieczenia, za każdym razem dokładnie, ale delikatnie, mieszając ciasto, już nie mikserem ale rózgą. Na samym końcu wsypujemy wiórki kokosowe i delikatnie mieszamy. Masę wlewamy do tortownicy, wyrównujemy. Pieczemy przez 35-40 minut, lub do suchego patyczka. Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i z wysokości około 50 cm, zrzucamy formę z ciastem na podłogę lub na blat. Zapobiegnie to opadaniu biszkoptu. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia, następnie kroimy na 3 równe blaty.

Przygotowanie kremu:
Mleko kokosowe oraz serek mascarpone powinny być schłodzone. Puszki mleka kokosowego delikatnie odwracamy do góry dnem, otwieramy i zlewamy wodę kokosową do miski, odstawiamy do przygotowania ponczu. Pozostałą w puszce śmietankę umieszczamy w misce razem z serkiem mascarpone i delikatnie miksujemy, tylko do połączenia. Następnie dodajemy cukier puder, wiórki kokosowe i likier, i miksujemy aż do uzyskania gładkiego kremu, nie za długo, żeby krem się nie zważył. Jeśli konsystencja kremu jest zbyt zwarta, możemy dodać 2-3 łyżki wody kokosowej, dla lekkiego rozluźnienia, jednak nie zbyt dużo, krem powinien być stabilny.

Przygotowanie ponczu i ananasa:
Wodę kokosową i wódkę mieszamy ze sobą. Ananasa z puszki siekamy drobno. Świeżego ananasa obieramy ze skórki, pozbywamy się twardego rdzenia i siekamy drobno.

Przełożenie:
Na paterze układamy pierwszy blat ciasta (ja układam ten, który przy pieczeniu był u samej góry i robię to tak, żeby góra biszkoptu była na samym spodzie), nasączamy 1/3 ponczu. Na nim rozsmarowujemy 1/4 kremu i posypujemy połową posiekanych ananasów z puszki. Następnie układamy drugi blat (tutaj układam ten, który podczas pieczenia był w środku), nasączamy kolejną 1/3 ponczu, rozsmarowujemy 1/4 kremu i posypujemy pozostałymi ananasami z puszki. Na tym kładziemy ostatni blat biszkoptu (do góry częścią, która była na samym spodzie podczas pieczenia, jest ona zwykle najbardziej równa), nasączamy pozostałą częścią ponczu. Na wierzchu tortu i na jego bokach rozsmarowujemy pozostałą część kremu. Wierzch posypujemy kolejno świeżym ananasem oraz wiórkami kokosowymi.

Tort możemy dodatkowo ozdobić, ja postanowiłam wykorzystać papierowe dekoracje nawiązujące do wakacji pod palmami :)

Smacznego!



PS. A Jadzi życzę jeszcze raz wszystkiego najlepszego!

2 komentarze:

Placki dyniowe z ricottą i konfiturą pomarańczową

11/16/2016 Unknown 0 Comments



Obiecałam Wam przepis wykorzystujący konfiturę pomarańczową, za którą ostatnio po prostu szaleję, więc dzisiaj pora na dyniowo-pomarańczowe śniadanie :) Placuszki dyniowe są mięciutkie, puszyste i bardzo delikatne, a z ricottą i konfiturą pomarańczową współgrają wyśmienicie. Jeśli nie macie co zrobić z dyniowym puree albo po prostu macie ochotę na smaczne, jesienne śniadanie to zapraszam do gotowania :)


Składniki: (na około 16-20 placuszków)
Dodatkowo:
  • 3-4 Å‚yżki oleju do smażenia
  • konfitura pomaraÅ„czowa z 3 pomaraÅ„czy (przepis tutaj)
  • 250 g ricotty

Jogurt, jajka, puree z dyni i olej roÅ›linny mieszamy trzepaczkÄ…, aż powstanie gÅ‚adka, jednolita masa. W osobnej misce mieszamy ze sobÄ… skÅ‚adniki suche, czyli mÄ…kÄ™, proszek i sól. NastÄ™pnie skÅ‚adniki suche dodajemy do mokrych w dwóch turach, za każdym razem dokÅ‚adnie mieszajÄ…c, do uzyskania gÅ‚adkiego ciasta. 
Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oleju, na rozgrzany tłuszcz nakładamy łyżką porcje ciasta. Najlepsze są małe placuszki, takie właśnie z jednej łyżki ciasta. Smażymy z obu stron aż ładnie się zarumienią, na średnim ogniu, żeby były upieczone w środku. Zdejmujemy z patelni i odsączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.
Podajemy z łyżeczką ricotty na placuszku i łyżeczką konfitury pomarańczowej.

Smacznego!

Przygotowując przepis na placki, inspirowałam się przepisem opublikowanym we wrześniowo-październikowym Kukbuku.

0 komentarze:

Konfitura pomarańczowa w dwóch odsłonach

11/07/2016 Unknown 2 Comments


Niedawno miaÅ‚am przyjemność odwiedzić sÅ‚ynne Charlotte w Krakowie i zjeść tam pyszne Å›niadanie w bardzo miÅ‚ym towarzystwie. I to wÅ‚aÅ›nie tam zachwyciÅ‚am siÄ™ konfiturÄ… pomaraÅ„czowÄ… z kawaÅ‚kami skórki, idealnie sÅ‚odkÄ… z delikatnÄ… nutÄ… goryczki. Dodam jeszcze, że do tej pory w ogóle na myÅ›l o skórce pomaraÅ„czowej robiÅ‚o mi siÄ™ niedobrze a tutaj takie odkrycie! PostanowiÅ‚am sama takÄ… konfiturÄ™ przygotować i po kilku mniej lub bardziej udanych próbach, moje podniebienie zostaÅ‚o usatysfakcjonowane. 


Przedstawiam Wam klasyczną konfiturę pomarańczową i konfiturę pomarańczową z dyniowym twistem :)


Klasyczna konfitura pomarańczowa

Składniki:
  • 3 duże pomaraÅ„cze (miąższ z 3, skórka z 1)
  • 6 Å‚yżek cukru

PomaraÅ„cze parzymy i dokÅ‚adnie myjemy. NastÄ™pnie filetujemy je. (JeÅ›li nie wiecie jak to zrobić polecam na przykÅ‚ad ten filmik: filetowanie pomaraÅ„czy) Zachowujemy wszystkie bÅ‚onki, czyli to co zostaje nam w rÄ™ku po filetowaniu, majÄ… one dużo pektyn i pomagajÄ… zagęścić konfiturÄ™. Wyciskamy też caÅ‚y sok ze skórek i z bÅ‚onek, dziÄ™ki niemu konfitura bÄ™dzie jeszcze bardziej soczysta. Skórki z jednej pomaraÅ„czy oczyszczamy z biaÅ‚ych części. Ważne, żebyÅ›my użyli tylko zewnÄ™trznej, pomaraÅ„czowej skórki, biaÅ‚a skórka nada naszej konfiturze zbyt dużo goryczy. Gotowe skórki kroimy w bardzo drobne paseczki, tzw. julienne. CzÄ…stki pomaraÅ„czy, wyciÅ›niÄ™ty sok, pokrojonÄ… skórkÄ™ oraz bÅ‚onki umieszczamy w rondlu z grubym dnem lub na patelni, dodajemy cukier i podgrzewamy na Å›rednim ogniu. Co jakiÅ› czas mieszajÄ…c, smażymy tak naszÄ… konfiturÄ™ przez okoÅ‚o 1,5 godziny. To czy konsystencja jest wÅ‚aÅ›ciwa możemy Å‚atwo sprawdzić nakÅ‚adajÄ…c Å‚yżeczkÄ™ konfitury na zmrożony wczeÅ›niej w zamrażarce spodeczek. JeÅ›li nadal z niego spÅ‚ywa, smażymy jeszcze chwilÄ™. 
GotowÄ… konfiturÄ™ przekÅ‚adamy do wyparzonych sÅ‚oiczków, zakrÄ™camy i obracamy do góry dnem. Przykrywamy je nastÄ™pnie kocem i zostawiamy na caÅ‚Ä… noc. 
Możemy też od razu konfiturę spałaszować :)


Konfitura pomarańczowo-dyniowa

Składniki:
  • 3 duże pomaraÅ„cze (miąższ z 3, skórka z 1)
  • 9 Å‚yżek cukru
  • 300 g dyni 
  • 2-3 Å‚yżki wody

Pierwszy krok jest dokÅ‚adnie taki sam jak w przypadku tradycyjnej konfitury, a wiÄ™c: pomaraÅ„cze parzymy i dokÅ‚adnie myjemy. NastÄ™pnie filetujemy je. (JeÅ›li nie wiecie jak to zrobić polecam na przykÅ‚Ä…d ten filmik: filetowanie pomaraÅ„czy) Zachowujemy wszystkie bÅ‚onki, czyli to co zostaje nam w rÄ™ku po filetowaniu, majÄ… one dużo pektyn i pomagajÄ… zagęścić konfiturÄ™. Wyciskamy też caÅ‚y sok ze skórek i z bÅ‚onek, dziÄ™ki niemu konfitura bÄ™dzie jeszcze bardziej soczysta. Skórki z jednej pomaraÅ„czy oczyszczamy z biaÅ‚ych części. Ważne, żebyÅ›my użyli tylko zewnÄ™trznej, pomaraÅ„czowej skórki, biaÅ‚a skórka nada naszej konfiturze zbyt dużo goryczy. Gotowe skórki kroimy w bardzo drobne paseczki, tzw. julienne. DyniÄ™ obieramy ze skórki i pozbywamy siÄ™ nasion. Kroimy jÄ… w bardzo drobnÄ… kosteczkÄ™ (mniej wiÄ™cej o wymiarach 0,4 cm x 0,4 cm). CzÄ…stki pomaraÅ„czy, sok, pokrojonÄ… skórkÄ™, pokrojonÄ… w kosteczkÄ™ dyniÄ™ oraz bÅ‚onki z pomaraÅ„czy umieszczamy w rondlu z grubym dnem lub na patelni, dodajemy cukier i smażymy na Å›rednim ogniu przez okoÅ‚o 1,5 - 2 godzin, co jakiÅ› czas mieszajÄ…c. JeÅ›li konfitura zrobi siÄ™ zbyt sucha, podlewamy jÄ… 2-3 Å‚yżkami wody w trakcie smażenia. To czy konsystencja jest wÅ‚aÅ›ciwa możemy Å‚atwo sprawdzić nakÅ‚adajÄ…c Å‚yżeczkÄ™ konfitury na zmrożony wczeÅ›niej w zamrażarce spodeczek. JeÅ›li nadal z niego spÅ‚ywa, smażymy jeszcze chwilÄ™.
GotowÄ… konfiturÄ™ przekÅ‚adamy do wyparzonych sÅ‚oiczków, zakrÄ™camy i obracamy do góry dnem. Przykrywamy je nastÄ™pnie kocem i zostawiamy na caÅ‚Ä… noc. 
Naturalnie, możemy ją od razu skonsumować, nie musimy jej zamykać w słoiczkach :)

Smacznego!

PS. Już niebawem pojawi się kilka przepisów, w których takie konfitury możemy wykorzystać :) Wpadłam w prawdziwy pomarańczowy szał :)


2 komentarze: